W czasach wszechobecnych suplementów diety i leków na różnego rodzaju problemy zdrowotne, łatwo można się pogubić wśród tego, co jest naprawdę potrzebne, a co stanowi jedynie marketingową zagrywkę. Szukamy sposobów na odstresowanie, poprawę odporności, zwiększenie energii i lepsze samopoczucie. Tymczasem zapominamy, że pod ręką mamy dostępny darmowy środek do poprawy samopoczucia i osiągnięcia harmonii w organizmie. Tym środkiem jest moc natury. Z okazji Dnia Lasu, który obchodzimy 21 marca, możecie dowiedzieć się, jakie korzyści przynosi przebywanie w lesie i nie tylko.
Moc natury – wykąp się w zielonym!
Kąpiele leśne polegają na spacerach w lesie i pełnym korzystaniu z jego dobrodziejstw. Podczas takiej wycieczki warto skupić się na odczuwaniu naszymi zmysłami: wzrokiem, słuchem, dotykiem, węchem. Może niekoniecznie wszystkimi – nie polecamy smakowania roślinności, szczególnie jeśli nie znacie się na tym, co jest trujące 😉 Poza tym jednym szczegółem, przebywanie w lesie przynosi naszemu organizmowi mnóstwo korzyści, zarówno dla głowy, jak i dla ciała.
Czym jest shinrin-yoku?
Badania nad kąpielami leśnymi zostały zapoczątkowane w Japonii, a ich intensywność zwiększyła się po 2004 roku. Japończycy wprowadzili nawet nowe pojęcie: Medycyna Leśna. Jest to interdyscyplinarna dziedzina nauki, będąca częścią medycyny prewencyjnej, która bada wpływ środowiska leśnego na ludzkie zdrowie. Podczas 20 lat badań świat nauki przekonał się, że shinrin-yoku, czyli po prostu nazywane w taki sposób przez Japończyków kąpiele leśne, pozytywnie wpływają na organizm. Najważniejsze korzyści z wykonywania shinrin-yoku to: obniżenie poziomu stresu, zmniejszenie napięcia mięśni, obniżenie tętna i ciśnienia oraz poprawa odporności.
Las na stres – czy to ma sens?
Jeżeli bywałeś/aś czasem w lesie, to być może zauważyłeś/aś, że po powrocie do domu odczuwasz wewnętrzny spokój, jesteś bardziej wyciszony/a. Nie jest to tylko kwestia wyobraźni czy przypadku. Faktycznie, przebywanie w lesie obniża poziom stresu, co przekłada się na pozytywny wpływ na nasze samopoczucie. Podczas badań dotyczących kąpieli leśnych i stresu odnotowano wśród uczestników niższy poziom adrenaliny i noradrenaliny w moczu w porównaniu do poziomu sprzed wykonania spaceru leśnego oraz niższy odczyt poziomu kortyzolu w ślinie. Hormony te mają za zadanie mobilizację w sytuacjach stresowych, ale przy długotrwałej ekspozycji na ich zwiększone działanie odczuwamy większe zmęczenie i obniżoną odporność. Przebywanie w lesie zwiększa także aktywność parasympatycznego układu nerwowego, odpowiedzialnego za odpoczynek i relaks, a zmniejsza aktywność sympatycznego układu nerwowego, który działa na zwiększonych obrotach właśnie podczas sytuacji stresowych. Można więc łatwo wywnioskować, że kąpiele leśne przywracają balans dla autonomicznego układu nerwowego – aktywują część relaksującą nas, a wyciszają część odpowiedzialną za stres. Jeżeli jesteśmy mniej zestresowani, będzie nam także łatwiej zasnąć i będziemy mieć lepszą jakość snu. A jak być może już wiecie, odpowiedni sen jest podstawą zdrowia i wellbeing. W temacie samopoczucia psychicznego obiecująco wyglądają także wyniki badań dotyczące wpływu kąpieli leśnych na depresję. Pacjenci korzystający ze spacerów w środowisku leśnym wypełniali formularz POMS (Profile of Mood States). Wyniki uczestników spacerów wskazywały na niższy poziom lęku, złości, zmęczenia oraz depresji. U uczestników badania zwiększył się też poziom energii. Oczywiście – samo przebywanie w lesie nie wyleczy nas z depresji, ale warto wiedzieć, że jest to jedna z metod wspierająca proces leczenia.
Las kontra nowotwór
Bycie w dużym stresie i posiadanie wysokiego stężenia hormonów stresu osłabia naszą odporność. Dlatego pozytywny wpływ lasu na nasz układ nerwowy automatycznie poprawi także naszą odporność. Okazuje się jednak, że shinrin-yoku jest skuteczne nie tylko przy walce z „zwykłym” przeziębieniem. Kąpiele leśne zwiększają poziom komórek NK (natural killer), odpowiedzialnych za usuwanie zmienionych wirusowo oraz nowotworowo komórek organizmu. Podczas przebywania w lesie wzrasta także ilość wewnątrzkomórkowych białek antynowotworowych. Być może natura jest dobrym wsparciem także w profilaktyce nowotworów? Powyższe dane wskazują, że zdecydowanie warto spróbować! Jeżeli jesteś jeszcze nieprzekonany/a, to udowodniono także, że kąpiele leśne są skuteczne przy profilaktyce zachorowań na koronawirusa. Podczas badań nad metodami zwiększenia odporności na wirusa COVID-19 wykazano, że aktywność fizyczna i kąpiele leśne (najlepiej połączone!) mają największy wpływ na odporność na tę właśnie chorobę.
Fitoncydy na pomoc odporności
Rośliny, aby przetrwać w świecie pasożytów, wirusów i grzybów, musiały wytworzyć swoich superbohaterów do ochrony przed środowiskiem zewnętrznym. Tymi superbohaterami są fitoncydy: lotne związki organiczne wydzielane przez rośliny. Są to pewnego rodzaju olejki eteryczne mające działanie przeciwdrobnoustrojowe i owadobójcze – chronią one drzewo przed zarazkami i pasożytami. Występują one w zielonych roślinach, drzewach oraz krzewach liściastych. Okazuje się, że samo wdychanie fitoncydów, nawet syntetycznych, podnosi liczbę komórek odpornościowych! Przebywanie w lesie obniża też ciśnienie krwi, spowalnia tętno i wpływa na zmniejszenie ryzyka chorób serca.
Czy pora roku ma znaczenie?
Można pomyśleć, skoro chodzenie do lasu ma aż tyle korzyści, to warto zacząć wiosną, gdy lasy budzą się do życia, i korzystać z dobrodziejstw natury aż do jesieni. Czy wychodzenie zimą też przynosi takie korzyści, szczególnie w naszej strefie klimatycznej? Okazuje się, że tak! W badaniu wykonanym na Węgrzech sprawdzano, czy korzyści z kąpieli leśnych będą takie same późną wiosną i zimą. Grupa ochotników wykonywała dwugodzinne spacery po lesie w maju, a następnie w styczniu. Zarówno podczas sezonu „zielonego”, jak i zimowego uczestnicy badania mieli zwiększoną ilość komórek odpornościowych i niższe ciśnienie krwi. Warto o tym pamiętać, szczególnie zimą, gdy więcej chorujemy i czujemy się mniej energiczni.
Gdy nie masz w pobliżu lasu…
Wykorzystaj to, co masz! Pomimo że najwięcej badań dotyczy wpływu kąpieli leśnych na nasze zdrowie, to tak naprawdę każda dawka zieleni dobrze na ciebie wpłynie. Czy będzie to większa ilość roślin w domu, prace w ogrodzie, spacer w parku – każda z tych opcji przyniesie korzyści zdrowiu. Nie można zapominać, że rośliny domowe pełnią funkcję oczyszczania powietrza, zwiększają wilgotność w pomieszczeniu i rozpraszają dźwięki. Dlatego ich obecność przynosi korzyści zarówno w domu, jak i w biurze. W temacie spacerów w parku – ich skuteczność także jest udowodniona. Japońskie badanie na studentach wykazało, że nawet 15-minutowy spacer po parku miejskim w porze jesiennej obniża poziom stresu i tętno. Teraz już nie ma wątpliwości, że natura przynosi korzyści dla zdrowia w każdej dawce i o każdej porze roku. Jest to pocieszająca informacja, szczególnie dla mieszkańców miast. A w temacie miast…
Urbanistyczna przeszłość i przyszłość a rośliny
Przebywanie w otoczeniu zieleni jest ważne dla utrzymania zdrowia i wsparcia organizmu w stresujących sytuacjach. Podczas lockdownu w trakcie pandemii COVID-19 najmocniej ucierpieli mieszkańcy centrów miast, szczególnie ci, którzy nie mieli dostępu do zieleni. Osoby, które miały w swoim otoczeniu roślinność, zgłaszały mniejszą ilość stresu niż osoby z ograniczonym kontaktem do natury. Dodatkowo, wielu respondentów zgłaszało aktywność związaną z zielenią (patrzenie na rośliny, prace w ogrodzie lub po prostu hodowanie roślin doniczkowych) jako sposób na radzenie sobie ze zwiększonym lękiem. Popandemiczne wnioski? Potrzebujemy miast biofilnych i wypełnionych zielenią, aby lepiej się w nich żyło.
Wachlarz możliwości
Jak miałaś/eś okazję się właśnie przekonać, kontakt z naturą przynosi korzyści dla zdrowia fizycznego i psychicznego. Największy wpływ mają kąpiele leśne trwające 1-2 godziny, jednak krótszy kontakt z naturą także będzie dobry dla zdrowia. Sama obecność roślin poprawia nasze samopoczucie oraz warunki panujące w pomieszczeniu. Wykonywanie hobby związanego z roślinami pomaga radzić sobie ze złym samopoczuciem, lękiem i może nawet wspierać leczenie depresji! Spacery po parku i lesie poprawiają odporność i wpływają pozytywnie na układ nerwowy i układ krążenia. Świetnym pomysłem również są krótkie wypady za miasto w celu regeneracji – w tym celu poleca się wyjazd na podwarszawskie Cydrowe Wzgórze. Jak widzisz – opcji jest tak dużo, że każdy znajdzie najlepszą dla swoich możliwości czasowych i mieszkaniowych. Zacznij od postawienia zielonej roślinki na biurku i wyjścia w weekend na spacer, a przekonasz się o wielkiej mocy, jaka drzemie w naturze.